CYPRIAN NORWID -   | 
    CYPRIAN NORWID
     | 
  |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
    Do Bronisława Z.  | 
      
SPIS WIERSZY | 
      |||
TYTUŁ | 
        INCIPIT | 
      ||
OKRES WARSZAWSKI | 
      |||
MÓJ OSTATNI SONET | 
        Bądź zdrowa! - tak ponury Byron żegnał żonę, | ||
SIEROTY | 
        Czy widziałeś sieroty, co w nabrzmiałym oku... | ||
MARZENIE (FANTAZJA) | 
        "Skowronek śpiewał - ja o świcie wstałem... | ||
PISMO | 
        Cud wcielonego ducha - to nie żaden kwiatek...  | 
      ||
PIÓRO | 
        I wlano w ciebie duszę nie anielską, czarną, | ||
POŻEGNANIE | 
        Żegnam was, o lube ściany, | ||
LATA WĘDRÓWKI PO EUROPIE | 
      |||
ADAM KRAFFT | 
        I ty w szpitalu zakończyłeś życie, | ||
MOJA PIOSNKA | 
        Źle, źle zawsze i wszędzie... | ||
[DO MEGO BRATA LUDWIKA] | 
        Na pismo moje garść obcego piasku, | ||
ITALIAM! ITALIAM! | 
        Pod latyńskich żagli cieniem, | ||
DO JÓZEFA BOHDANA ZALESKIEGO... | 
        Dobrze tęczy się zielenić,  | 
      ||
MARMUR-BIAŁY) | 
        Grecjo piękna!... twe dziwiąc ramiona z marmuru... | ||
TRYLOG | 
        Jak fontanna tak wstawała... | ||
JESIEŃ | 
        O - ciernie deptać znośniej i z ochotą... | ||
KLĄTWY | 
        Żaden król polski nie stał na szafocie,  | 
      ||
PIEŚŃ OD ZIEMI NASZEJ | 
        Tam, gdzie ostatnia świeci szubienica, | ||
"CONFREGIT IN DIE IRAE SUAE..." (PSAL.) (FRASZKA) | 
        Zarazy wszystkie przez tę Polskę wchodzą | ||
AERUMNARUM PLENUS | 
        Czemu mi smutno i czemu najsmutniéj, | ||
MODLITWA | 
        Przez wszystko do mnie przemawiałeś - Panie, | ||
* * * | 
        Od rezultatów mylnego zamętu... | ||
FRASZKA (!) | 
        - Jeśli ma Polska pójść nie drogą mléczną... | ||
W ALBUMIE | 
        Żeby to zamiast szyb, co tak okwicie...  | 
      ||
KONCEPT A EWANGELIA | 
        Pojechał do Berlina panicz na naukę, | ||
EPOS-NASZA | 
        Z którego dziejów czytać się uczyłem,  | 
      ||
FRASZKA (!) | 
        Dewocja krzyczy: "Michelet wychodzi z Kościoła!"  | 
      ||
POSIEDZENIE (FRASZKA) | 
        Z ogromnej sali wyniesiono śmiecie... | ||
SIŁA ICH. FRASZKA | 
        Ogromne wojska, bitne generały,  | 
      ||
PEWNOŚĆ (FRASZKA) | 
        Bogdaj to prawdy nasze pozytywne,  | 
      ||
ODPOWIEDŹ DO WŁOCH (FRASZKA) | 
        Tu - w Rzymie tym - och! w Rzymie...  | 
      ||
BEMA PAMIĘCI ŻAŁOBNY RAPSOD | 
        Czemu, Cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, | ||
NA PRZYJAZD TEOFILA LENARTOWICZA DO FONTAINEBLEAU | 
        Złoto-struny! - albo ja wiem, | ||
WYPRAWA DO AMERYKI | 
      |||
Z POKŁADU MARGUERITY WYPŁYWAJĄCEJ DZIŚ DO NEW-YORK | 
        Cokolwiek słońca w żaglach się prześwieca, | ||
* * * | 
        Pierwszy list, co mnie doszedł z Europy, | ||
TRZY STROFKI | 
        Nie bluźń, żem zranił Cię lub jeszcze ranię, | ||
MOJA PIOSNKA | 
        Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba... | ||
PARYŻ | 
      |||
[TY MNIE DO PIEŚNI POKORNEJ NIE WOŁAJ] | 
        Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj, | ||
[COŚ TY ATENOM ZROBIŁ, SOKRATESIE] | 
        Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie, | ||
DO MIECZY-SŁAWA | 
        Chcesz Emigrację czytać?... popatrz raczéj, | ||
DO NIKODEMA BIERNACKIEGO | 
        ...A Ty skąd wziąłeś na te skrzypce deski, | ||
SPARTAKUS | 
        Za drugą, trzecią skonów metą... | ||
TĘCZA | 
        Wstęp pierw uczynię, by mię lekkie słowo  | 
      ||
ZGON ŚP. JANA GAJEWSKIEGO... | 
        Długo patrzyli ludzie prostej wiary... | ||
DO OBYWATELA JOHNA BROWN | 
        Przez Oceanu ruchome płaszczyzny...  | 
      ||
JOHN BROWN | 
        Jak orły w klatce zamknięte drucianéj... | ||
PO BALU | 
        Na posadzkę zapustnej sceny,  | 
      ||
DO EMIRA ABD EL KADERA W DAMASZKU | 
        Współczesnym zacnym oddać cześć | ||
SFINKS | 
        Alleluja!... Archimedesa grób...  | 
      ||
WCZORA-I-JA | 
        Oh! smutna to jest i mało znajoma | ||
MOJA OJCZYZNA | 
        Kto mi powiada, że moja ojczyzna: | ||
IMPROWIZACJA 
         | 
        Pytasz: co mówię, gdy warszawskie dziecię... | ||
ŻYDOWIE POLSCY | 
        Ty! jesteś w Europie - poważny Narodzie | ||
BEZIMIENNI | 
        Teleskopowa, oj! kometo, | ||
MARIONETKI | 
        Jak się nie nudzić? gdy oto nad globem... | ||
BAJKA | 
        "Najlepsza rzecz żyć w zgodzie, bez twierdzeń, bez sprzeczki,  | 
      ||
WIELKOŚĆ | 
        Wiesz, kto jest wielkim? - posłuchaj mię chwilę,  | 
      ||
DO PANI NA KORCZEWIE | 
        Jest sztuka jedna, co jak słońce w niebie... | ||
DO PANNY JÓZEFY Z KORCZEWA | 
        Pani bo jesteś z takiego klasztoru,  | 
      ||
NA ZAPYTANIE: CZEMU W KONFEDERATCE? ODPOWIEDŹ | 
        Kończy się Era starego oręża,  | 
      ||
SARIUSZ | 
        Oni myśleli, że już na okopach... | ||
DO WROGA. PIEŚŃ | 
        Ty! prawd-promienie wziąwszy za sztylety,  | 
      ||
"BUNTOWNIKI, CZYLI STRONNICTWO-WYWROTU" | 
        Oni nie przyszli tu po łup bojowy,  | 
      ||
PRACA | 
        "Pracować musisz" - głos ogromny woła,  | 
      ||
DO SŁYNNEJ TANCERKI ROSYJSKIEJ - NIEZNANEJ ZAKONNICY | 
        Patrz, patrz! - wybiegła jak jaskółka skoro... | ||
ZE ZBIORU VADE-MECUM | 
      |||
ZA WSTĘP. OGÓLNIKI | 
        Gdy z wiosną życia duch Artysta... | ||
VADE MECUM | 
        Klaskaniem mając obrzękłe prawice,  | 
      ||
PRZESZŁOŚĆ | 
        Nie Bóg stworzył przeszłość i śmierć, i cierpienia,  | 
      ||
POSĄG I OBUWIE | 
        Ateński szewc mówił do rzeźbiarza...  | 
      ||
HARMONIA | 
        I nerwów gra, i współ-zachwycenie, | ||
W WERONIE | 
        Nad Kapuletich i Montekich domem, | ||
LIRYKA I DRUK | 
        Ty powiadasz: "Śpiewam miłosny rym..." | ||
CIEMNOŚĆ | 
        Ty skarżysz się na ciemność mojej mowy; | ||
CZYNOWNIKI | 
        Czynowników! - o! czynowników...  | 
      ||
PIELGRZYM | 
        Nad stanami jest i stanów-stan, | ||
LARWA | 
        Na śliskim bruku w Londynie, | ||
SFINKS | 
        Zastąpił mi raz Sfinks u ciemnej skały, | ||
STOLICA | 
        O! ulico, ulico... | ||
SPECJALNOŚCI | 
        Czemu? ten świat nie - jako Eden;  | 
      ||
SIEROCTWO | 
        Mówią , że postęp nas bogaci co wiek; | ||
CZEMU NIE W CHÓRZE? | 
        Śpiewają wciąż wybrani... | ||
OBOJĘTNOŚĆ | 
        Jeżliś zdradzony w życiu kilka razy,  | 
      ||
FATUM | 
        Jak dziki źwierz przyszło Nieszczęście do człowieka... | ||
"RUSZAJ Z BOGIEM" | 
        Przyszedł ktoś kiedyś i stanął pod progiem,  | 
      ||
IRONIA | 
        Żeby to można arcydzieło... | ||
ZAGADKA | 
        Z wszelakich kajdan, czy? te są... | ||
CZUŁOŚĆ | 
        Czułość bywa - jak pełny wojen krzyk;  | 
      ||
JĘZYK-OJCZYSTY | 
        "Gromem bądźmy pierw - niżli grzmotem; | ||
GRZECZNOŚĆ | 
        Znalazłem się był raz w wielkim chrześcijan natłoku, | ||
BOHATER | 
        Czy już nie wróci czas siły-zupełnéj...  | 
      ||
STYL NIJAKI | 
        Szkoła-stylu kłóciła się z szkołą-natchnienia, | ||
WIELKIE SŁOWA | 
        Czy téż o jedną rzecz zapytaliście,  | 
      ||
ŚMIERĆ | 
        Skoro usłyszysz, jak czerw gałąź wierci, | ||
CZEMU | 
        Próżno się będziesz przeklinał i zwodził,  | 
      ||
PAMIĘCI ALBERTA SZELIGI HRABI POTOCKIEGO... | 
        Mówiłeś "wspomnij!..." - gdy żegnałem Cię...  | 
      ||
DWA GUZIKI (Z TYŁU) | 
        Kmieć mówi jak mu łatwiej - zaś człowiek uczony,  | 
      ||
ŹRÓDŁO | 
        Kiedy błądziłem w Piekle, o którym nie śpiewam...  | 
      ||
NERWY | 
        Byłem wczora w miejscu, gdzie mrą z głodu... | ||
KRYTYKA (WYJĘTA Z CZASOPISMU) | 
        VM - złożone ze stu rzeczy drobnych...  | 
      ||
FORTEPIAN SZOPENA | 
        Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie... | ||
DO WALENTEGO POMIANA Z., ... | 
        Zaledwo się myśl tego wydawnictwa wszczęła...  | 
      ||
OSTATNIE LATA PARYSKIE | 
      |||
DO SPÓŁCZESNYCH (ODA) | 
        I pożegnałem kraj, i brzegi znane... | ||
NA ZGON POEZJI | 
        Ona umarła!... są-ż smutniejsze zgony?  | 
      ||
SONET DO MARCELEGO GUYSKIEGO... | 
        Męża jeżeli posąg wywiodłeś z kamienia,  | 
      ||
SPÓŁCZEŚNI (ODPOWIEDŹ) | 
        Tam, gdzie ani już dojrzeć uprawnych zagonów, | ||
NA KAZANIE SKARGI JANA MATEJKI | 
        Futerał-na-kapelusz z Pochwą-parasola...  | 
      ||
SKAŁA BOLMIROWEJ | 
        Nie wiem, czyli coś lepiej wypowie ma lira...  | 
      ||
PRZEPIS NA POWIEŚĆ WARSZAWSKĄ | 
        Weź głupiej szlachty figur trzy - przepiłuj,  | 
      ||
ROZEBRANA. BALLADA | 
        Ani jej widzieć wieczorem, ni z rana,  | 
      ||
MÓJ PSALM | 
        Maryj rozlicznych (a tych nigdy dosyć!),  | 
      ||
SŁOWIANIN | 
        Jak Słowianin, gdy brak mu naśladować kogo,  | 
      ||
EPIZOD | 
        Opisać chcę Ci szczegół z bitwy pod Sadową,  | 
      ||
          FORTEPIAN SZOPENA - PIERWODRUK | 
      |||
| 
         | 
      |||
  | 
      |||
ADAM MICKIEWICZ I ZYGMUNT
        KRASIŃSKI -   | 
      |||
  | 
      |||
CYPRIAN NORWID: KOMPOZYCJA
PODSTAWA TEKSTU:
      CYPRIAN NORWID: DZIEŁA ZEBRANE. OPRAC. J.W. GOMULICKI, T.1-2, WARSZAWA
      1966.
      
      OPRACOWANIE:  MAREK ADAMIEC, WSPÓŁPRACA H&M