JUŻ NIE WIEM, CO POZA MNĄ BYŁO...
Już nie wiem, co poza mną było -
czy żyłem kiedy?... czy kochałem?.,.
Zda mi się, stoję za mogiłą -
cóż w tej mogile pochowałem?
Czy pochowałem jakie kwiaty?
Czy pochowałem złote rzeczy?
Nie wiem - to jakieś dawne światy,
stracone z mego serca pieczy.
Snadź nic nie było żalu warte,
skoro nie został żal po niczem - -
napisy trumien są zatarte,
blask lamp grobowych nie był Zniczem.
Jak obcy po przeszłości chodzę,
w tę i w tę stronę zwracam głowę,
a to są przecie tu, przy nodze,
krwi mojej rzeki koralowe.
Wstrzymam się, idę i znów stanę,
jakbym nie wiedział, gdziem wniósł głowę
a to są przecie w bród rozlane
krwi mojej rzeki purpurowe...