II
Jaka cisza! Jak dziwnie wyglądają drzewa - -
jaki dziwny szum wody - - coś, co niepokoi,
snuje się po dolinie, wśród gęstwin się roi - -
lęk ciche mgły swych skrzydeł w powietrzu rozwiewa..
Jakie dziwne niewidny księżyc światło zlewa - -
jaki dziwny, posępny, wielki cień tam stoi -
zda się, widmo u groty głębokich podwoi - -
jak dziwnych głosów echo skądś wśród gór pobrzmiewa...
Zda się, że coś zawodzi, skowyczy i płacze -
cicho!... jaki dreszcz szybko przemknął się gęstwiną -
gdzieś w lesie zajęczały ponuro puchacze...
Tu - mogiła pod stosem chrustu i smreczyną -
zwierzę jakieś ze stosu w ciemną gęstwę skacze - -
jaki dziwny czar idzie Kościelisk doliną...