HUŁAN
Rży koniczek mój bułany,
Pu¶ćcie - czas, już czas;
Matko, ojcze mój kochany,
Żegnam, żegnam was.
Z dala słyszę tr±b hałasy,
Dobosz w bęben grzmi,
Rzucam, rzucam słodkie wczasy,
Błogosławcie mi!
Hej, luzaku! konia podaj,
No, nie płaczcie już,
Raczej, matko, męstwa dodaj,
Krzyżyk na mnie włóż.
Cóż by życie warte było,
Gdybym gnu¶nie zgasł?
Dosyć, dosyć się marzyło,
Teraz działać czas.
Słyszeli¶cie? Grzmi± armaty,
Rozpocz±ł się bój;
Żegnaj, ł±ko, drzewa, chaty,
Dalej, koniu mój!