|
|
|
Tales sunt hominum mentes, quali pater ipse ORSZULI KOCHANOWSKIEJ, |
|
INCIPIT |
|
| TREN 1 | Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe... |
| TREN 2 | Jeslim kiedy nad dziećmi piórko miał zabawić... |
| TREN 3 | Wzgardziłaś mną, dziedziczko moje ucieszona!... |
| TREN 4 | Zgwałciłaś, niepobożna Śmierci, oczy moje... |
| TREN 5 | Jako oliwka mała pod wysokim sadem... |
| TREN 6 | Ucieszna moja śpiewaczko! Safo słoweńska!... |
| TREN 7 | Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory... |
| TREN 8 | Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim... |
| TREN 9 | Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze!... |
| TREN 10 | Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała?... |
| TREN 11 | Fraszka cnota! - powiedział Brutus porażony... |
| TREN 12 | Żaden ojciec podobno barziej nie miłował... |
| TREN 13 | Moja wdzięczna Orszulo, bodaj ty mnie była... |
| TREN 14 | Gdzie te wrota nieszczęsne, którymi przed laty... |
| TREN 15 | Erato złotowłosa i ty, wdzięczna lutni... |
| TREN 16 | Nieszczęściu k'woli a swojej żałości... |
| TREN 17 | Pańska ręka mię dotknęła... |
| TREN 18 | My, nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje... |
| TREN 19 - ALBO SEN | Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała... |
| EPITAFIUM HANNIE KOCHANOWSKIEJ |
|
BRZMIENIE TEKSTU WEDŁUG: |
OPRACOWANIE: MAREK
ADAMIEC |