NAD KOŁYSKˇ

 

Za¶nij, mój mały - b±dĽ grzeczny i za¶nij,

Choć ci to pewnie niemiło.

Już się nie możesz ubawić hała¶niej,

Jak ci się dzisiaj zdarzyło.

 

Jak za¶niesz - jak mi ból głowy ustanie -

Jak się ułatwię po trosze -

Serduszko z lukrem kupię ci w straganie,

Które kosztuje trzy grosze.

 

No, ¶pij, mój mały, dam ci, żeby¶ dłużej

Już nie zawracał mi głowy,

Na lejc od cukru szpagat bardzo duży,

Na kaszkiet wierzch papierowy.

 

Dam ci, co¶ nieraz - tylko ¶pij, mój drogi -

Próżno przywłaszczyć chciał sobie,

Patyk z doniczki i podwi±zkę z nogi,

I sama biczyk ci zrobię.

 

Wszakże¶ ty grzeczny - no ¶pij, mój jedyny,

Lub chociaż leż po cichutku,

Już ci pozwolę za to pół godziny

D±ć na glinianym kogutku.

 

¦pij - bo, doprawdy, kochać cię przestanę,

Kołyskę nog± odtr±cę;

I zaraz przyjdzie porwać cię słomiane

Dydko, dwie nogi maj±ce.

 

No, ¶pijże, bębnie - to rzecz niesłychana -

¦pij, bo, jak Bóg mi jest miły,

To ci przeczytam wiersze Felicjana,

Co Siedmiu Braci u¶piły.


SPIS WIERSZY