Zaczarowana królewna

 

Zaczarowana królewna

W mirtowym lasku drzemie;

U nóg jej lutnia śpiewna

Zsunęła się na ziemię.

 

Niedokończona piosneczka

Uśmiechem lśni na twarzy;

Drżą jeszcze jej usteczka -

O czymś rozkosznym marzy.

 

Marzy o jednym z rycerzy,

Że idąc przez odmęty,

Do stóp jej tu przybieży

I przerwie sen zaklęty.

 

Lecz rycerz, co walczył dla niej,

Ten męstwo swe przeceniał -

Zabłąkał się w otchłani...

I zwątpił... i skamieniał.

14 październik 1874


ADAM ASNYK: POEZJE