KRÓL CHORY I LISY

 

"Na ukaz Jego Lwiej Mości

dany do nas

(z Jaskiniewska

Zbójskiego, gdzie dla słabości

zdrowia ma Jego Królewska

Mość pobyt)

do Gabinetu

Ministrów, My, z ich kompletu

Zamianowani być przy Nim

na służbie, wiadomo czynim:

Po pierwsze:

z obywatelstwa

drapieżnego tudzież stanu

bydlego wybrać poselstwa

z tym, iżby, wskutek uchwały

powiatów, one udały

Się Najjaśniejszemu Panu

życzyć w najpoddańszy sposób

co jak najdłuższego życia. -

Po wtóre:

posłów brać z osób

zaszczytnie nam znanych z tycia.

Dan

rezydencyja letnia

Jaskiniewsk,

1-go kwietnia.

Przy czym;

Ministra rozkazem,

postanowiono zarazem

posłom z ich towarzyszami

w tej podróży nadzwyczajnej

kazać jechać z pasportami

z Lwiej Kancelaryi Tajnej;

Za czym:

niech się nikt nie waży

ani z policyjnej straży,

ani nawet z dygnitarzy,

posła ukąsić lub drapnąć,

a tym mniej w pół drogi capnąć".

 

Na ten rozkaz ode dworu

Baraństwo tudzież stan ośli

Pierwsi sejmikować pośli.

Pilnując się onych toru,

Wszyscy inni z pól i z borów

Zgromadzić się mają dzisia.

Tylko jedna giełda lisia

Wstrzymuje się od wyborów.

 

Skądże im ta taktyka? i co jej powodem?

Wydał to jeden stary urzędnik, lis rodem.

"Uważałem - rzekł - dawno trop wszelkiego źwierza

Przed i za Jaskiniewskiem; upewniam was o tem,

Że pełno zewsząd śladow ku Monarsze zmierza,

Ale żadnego nie widać z powrotem"


SPIS WIERSZY