PIEŚŃ II NA PSALM DAWIDÓW LII

Quid gloriaris in malitia, qui potens es in iniquita[te]

 

Czemu się chlubisz, tyrannie,

Z twoich praktyk złością możnych?

Pańska dobroć nie ustanie

Pilnować ludzi pobożnych.

 

Ostrzejszy nad naostrzoną

Brzytwę język twój pilnuje

Nieprawdę zmyślać szaloną

I na dobre potwarz knuje.

 

Milszać złość niż cnoty święte,

Milszyć kłamca niż prawdziwy,

Rado oko twe przeklęte

Patrza zdrady zaraźliwej.

 

Przełóż cię Pan Bóg wyrzuci

Z pośrodka ludu swojego,

Starwszy cię na proch, wywróci

I dom twój z gruntu samego.

 

Na to patrząc ukrzywdzony

Zlęknie się Pańskiej możności,

A iż nagle zły skażony,

Rozśmieje się w przezpieczności.

 

Rzecze: "Onoż on, co w złocie

Ufał, w mocy, w chytrej sprawie,

Z płaczliwych się śmiał w kłopocie,

Zapomniawszy Boga prawie.

 

A ja, drzewo jak oliwy,

W ogrodzie Pańskim wszczepiony,

Kwitnąć będę, nielękliwy,

W nadzieję z nieba obrony.

 

A Ciebie przed wszymi, Panie,

Wyznam skaźcą nieprawości,

I mając w Tobie ufanie

Zniosę wszelkie doległości".

 


RYTMY ABO WIERSZE POLSKIE