NATURA WSZYTKIM JEDNAKA
Gwałtem nas chce natura wszędy zrównać, a my
Gwałtem się między sob± różnić napieramy.
Równo się król poczyna, równo z kmieciem rodzi,
Tak się boi, tak smuci, tak stęka, tak schodzi.
Nie poznasz, zajĽrawszy w grób, z potaziów a z grochu,
Tak natura w kilka lat porówna je, prochu,
Prócz, że barziej pan niż chłop ¶mierdzi: ta przyczyna,
Gdy rychlej mięso zgnije, niż zwiędnie jarzyna.
Nie poznasz, chociaż smaczniej pan jada nierówno
Niżeli chłop, co pańskie, a co chłopskie gówno.
A czym się pan na ¶wiecie przed chłopkiem przechwalał,
Ledwie nie wszytko będzie po ¶mierci wypalał;
Ledwie nie wszytkie dary tu fortuny ¶lepej
Grzechem s± a szatańskie na wieczn± ¶mierć lepy.