NAGROBEK GˇSCE
Już nam, G±ska nieboże, nie będziesz błaznował,
Już "Pod Operyjaszem" nie będziesz harcował
Ani glótów z rękawa sypał na chłopięta,
Kiedy cię więc opadn± jakoby szczenięta.
Juże¶ leciał za morze, G±sko, juże¶ w dole,
A czarnej Persefonie szpaczkujesz przy stole,
A duszyce się ¶miej±, że ten, co by g'rzeczy
Słowa wyrzec nie umie, nowy cień człowieczy.
Więc my też, pamiętaj±c na jego zabawki,
Nowej mu nie żałujmy usypać rękawki!
Nad ni± miasto proporca sukni± szachowan±
Zawie¶my, a na grobie gę¶ twardo kowan±,
A to, żeby mógł każdy, kto tędy pobieży,
Domy¶lić się zarazem, że tu G±ska leży.