Rainer Maria Rilke * * *
Co zrobisz, Boże, kiedy mnie nie stanie?
Jestem twym dzbanem (kiedy się rozbiję?),
jestem pokarmem twoim (kiedy zgniję?),
jestem twą szatą i twoim zadaniem,
gdy mnie zabraknie, stracisz wszelki sens.
Zniknie domostwo, które cię witało
serdecznym słowem i przyjaznym gestem,
z nóg twych zmęczonych zsuną się sandały,
którymi jestem.
Płaszcz przeogromny z ramion twoich spadnie.
Twój wzrok, co ciepłem muskał moje skronie,
w przestrzeni błądząc, będzie szukał mnie
długo, a kiedy wreszcie zmrok zapadnie,
spocznie na obcym, kamienistym łonie.
Co wtedy zrobisz, Boże? Boję się.