74. Św. Bronisława
Św. Bronisława, panna zakonna w klasztorze Św. Norberta, zwierzynieckim, na modlitwie będąca widziała od kościoła Św. Trójcy, w którym leżało ciało św. Jacka Odrowąża, brata jej rodzonego, drogę jasno świetną ku niebu, po której Najświętsza Pan na w poczęcie wielu innych świętych wziąwszy św. Jacka za rękę prowadziła do nieba, śpiewając owe słowa z pisma: "Pójdę na górę Mirry i na wzgórki Libanu." O czym, gdy św. Bronisława opowiadała siostrom zakonnym i wskazywała im palcem na niebo, wszystkie uwierzyły i poupadały na kolana, jedna tylko z sióstr znalazła się, co ze szyderstwem rzekła: — Nic nie widzę, siostro Bronisławo, wam się pomieszało w głowie! Ledwie te słowa wyrzekła, sama wpadła w wielkie pomieszanie zmysłów; i odtąd, jak chce mieć podanie, zawsze jedna z sióstr norbertanek dotknięta jest tym nieszczęściem.