30. Góra Koniusza
Przybysław, rycerz jeden herbu Śrzeniawa, mieszkał na górze, którą zowią Koniusza, pod samymi Proszowicami, a temu się takowy przypadek trafił:
Miał konia, którego, że był w biedzie, sprzedał Węgrzynowi do Węgier i tenże koń we trzy lata zasię przyszedł do niego i stado mu wielkie koni z sobą przyprowadził. Stądże tę górę dziś zowią Koniusza, na której Przybysław dlatego kościół zbudował.