23. Wajdelotka
Koło Rumszyszek nad Niemnem krąży powieść, iż pannę świętą, czyli wajdelotkę pomówiono o spółkowanie z nieznajomym rycerzem; za to wykroczenie wieziono ją czarnymi dwoma krowami i miano zaszyć w worze skórzanym z psem, kotem i żmiją i utopić w Niemnie. Wtem rycerz, który był przyczyną jej nieszczęścia, ukazał się na koniu w żelaznej zbroi, uwolnił pannę i kazał sobie dać z nią ślub nad samym brzegiem rzeki, potem oboje objąwszy się skoczyli do wody i znikli z oczu. Woda na tym miejscu wrzeć i kręcić się poczęła, co i teraz jeszcze się dzieje, jakoby obchodząc gody weselne tej nieszczęśliwej pary. Ona wychodzi niekiedy przy świetle księżyca w nocy na brzeg, śpiewa piosnkę o swo- jej przygodzie i pierś daje niemowlęciu. Czasami w towarzystwie rycerza ukazuje się na brzegu rybakom i słyszą przy nich warczenie psa, miauczenie kota i syk żmii.