Do Czytelnika
Lubo nic masz nic nowego pod słońcem, jako
powiedział Salomon, jednakowoż rzeczy na świecie, odmieniając się ustawicznie według
przepisanego im od Stwórcy prawa i za koleją jedne po drugich następując, nowymi być
się zdają, chociaż już dawniej były. A że ludzie pospolicie lubią nowe rzeczy
bardziej niż stare, nowymi zaś są wszystkie dawne dla tych, którzy ich nie widzieli,
przeto, chcąc dogodzić powszechnemu gustowi, umyśliłem dawniejsze obyczaje polskie,
jakie zaznałem za panowania Augusta III i następnie panującego po nim Stanisława
Augusta, wystawić potomności w dwóch osobnych opisaniach. Ci, co przed nami żyli stem
lat prędzej, jak czytamy z dziejów dawnych, w cale byli odmiennych od naszych
obyczajów. Sama nawet postać dawnych Polaków odmienna dużo była od dzisiejszych, co
się dosyć doskonale ukazuje w portretach i posągach staroświeckich. Ci, co po nas
nastąpią za lat sto Polacy, pewnie się od nas dzisiaj żyjących tak będą różnili,
jak się my różniemy od dawniejszych. Niechże potomność, dla której to piszę,
przegląda się w dawniejszych i nowszych obyczajach, z dobrych niechaj wzór bierze,
złych niechaj się wystrzega. Za omyłki w pisaniu przepraszam mojego Czytelnika. Jeżeli
będę miał czas, poprawić ich zechcę. Jeżeli nie będę, wybaczyć mi raczy.
OPIS OBYCZAJÓW