PSALM 14

Dixit insipiens in corde suo; non est Deus

Głupi mówi w sercu swoim:

"Nie masz Boga, przecz się boim?"

W tymże cnota zgasła błędzie

A nierządu pełno wszędzie.

 

Pan z niebieskich wysokości

Pojźrzał na ziemskie niskości:

Był li by gdzie rozum cały

Albo kto na Boga dbały.

 

Nie mógł ujźrzec i jednego,

Tak się wszyscy jęli złego;

Wszyscy Boga zapomnieli,

Dosyć by się sprzysiąc mieli.

 

Tedy się już nie uznają,

Którzy w złościach rozkosz mają,

Którzy brzuchy swe niemierne

Tuczą jedząc ludzi wierne?

 

Nigdy nie wzywali Boga,

Przeto przyjdzie na nie trwoga,

Gdy ujźrzą oczyma swymi,

Że Pan trzyma za dobrymi.

 

W śmiech to sobie obracali,

Gdy smutni Boga wzywali;

Ale Pan każdego broni,

Kto się pod cień Jego skłoni.

 

Gdzie to ta pożądna zorza

Wyniknęła rychło z morza,

Gdy też nas z ciężkiej niewoli

Pan nasz i Bóg nasz wyzwoli!

 


PSALMY