PIEŚŃ X

 

Kto mi dał skrzydła, kto mię odział pióry

I tak wysoko postawił, że z góry

Wszystek świat widzę, a sam, jako trzeba,

Tykam się nieba?

 

To li jest ogień on nieugaszony

Złotego słońca, które, nieskończony

Bieg bieżąc, wrotne od początku świata

Prowadzi lata?

 

To li jest on krąg odmiennej światłości,

Wódz gwiazd roźlicznych i sprawca żyzności?

Słyszę głos wdzięczny: prze Bóg, a na jawi,

Czy mię sen bawi?

 

Tu, widzę, ani ciemne mgły dochodzą,

Ani śnieg, ani zimne grady szkodzą;

Wieczna pogoda, dzień na wszystki strony

Trwa nieskończony.

 

Godne pałace Twojej wielmożności,

Panie, a jakiej cnota dostojności,

Widzę na oko, bowiem wedle Ciebie

Ma miejsce w niebie.

 

Kto by cię nie znał, Lechu Słowianinie,

Któryś napierwej zasiadł w tej krainie

I opanował męstwem swoim mocne

Brzegi północne?

 

Kroka patrz, jako siedząc tak wysoko,

Przedsię ku miastu swemu skłania oko;

Wandę wydawa ubiór, bo z postawy

Zda się mąż prawy.

 

Tu i fortelny Przemysł jest wniesiony,

I ten, co dostał trefunkiem korony,

Doźrzawszy zdrady, gdzie koń prędkonogi

Biegł zawód drogi.

 

Bóg fałszu nie chce; a jako miłuje

Sprawiedliwego, Piast i dziś to czuje,

Bo mieszka w niebie, a jego cne plemię

Rządziło ziemię.

 

Zemowit stoi wedle ojca prawie,

Z drugimi równo: ty wysszej, Miecławie,

Którego sprawą chrześcijański zakon

Podań Polakom.

 

Tuż po nim widzę mężne Bolesławy,

Prze których dzielność i stateczne sprawy

Polska szeroko swych granic pomknęła

I serce wzięła.

 

W tejże jest liczbie on zakonnik święty,

Z cieniów klasztornych na królestwo wzięty.

Są dwa Lesczkowie; jest król wzrostem mały,

Ale mąż śmiały.

 

Widzę Jagiełła i dwu Kazimierzu,

Dobrych tak w boju, jako i w przymierzu;

Widzę i ciebie, gwiaździe równym prawie,

Cny Władysławie.

 

Tu też jest Olbracht, król serca wielkiego;

Tuż z Aleksandrem Zygmunt, za którego

Polska zakwitła, a po długim boju

Wytchła w pokoju.

 

Szlachetne dusze, które swej dzielności

Macie zapłatę niebieskie radości,

Życzcie ojczyźnie, aby wam rodziła

Podobnych siła!

 

A ten, co po was dziś państwo sprawuje,

Niechaj fortunnie i zdrów nam panuje;

A zwierzonego nie wzdawa opieku,

Aż pełen wieku!

 


SPIS WIERSZY