NAGROBEK KOTOWI

 

Pókiś ty, bury kocie, na myszach przestawał,

A w insześ się myślistwo z jastrząby nie wdawał,

Byłeś w łasce u ludzi i głaskanoć skórę,

A tyś mrucząc podnosił twardy ogon wzgórę.

Teraz, jakoś ku myszom chciał mieć i półmiski,

I łaziłeś po ptaki w gołębiniec bliski,

Dałeś gardło, niebożę, i wisisz na dębie;

A twej śmierci i myszy rady, i gołębie.


FRASZKI JANA KOCHANOWSKIEGO