DO SWYCH RYMÓW

 

Rymy głupie, rymy nieobaczne,

W których jako we źwierciedle znaczne

Me szaleństwo, idźcie w ogień wszytki,

A zatłum'cie mój postępek brzydki,

Za który się długo wstydać muszę.

Serdecznego żalu tu nie ruszę,

Bo ten w twardym dyjamencie ryto,

Aby wiecznie trwał, czego mnie lito.

O przyczynę, prze Bóg, nie pytajcie

Ani mi tej rany odnawiajcie!

Niewdzięczność mię ludzka potępiła,

Bodaj się źle wrychle zapłaciła!

 


FRASZKI JANA KOCHANOWSKIEGO