* * *

 

Niegdyś powagą i grozą płomienni -

Stali się dzisiaj wspomnieniem i echem,

Wymysłem ptaków, obłoków uśmiechem,

Ci - niezastępni i ci - niezamienni.

Dla gnuśnych bogów są stróżami ziemi.

Dla zakochanych - wzorem lub przysięgą,

Dla dzieci - dziećmi, lecz bardziej pięknemi,

A dla poetów - przyrównań potęgą!

Dla zmarłych - lilią, wykwitłą za wcześnie,

A dla rycerzy - ogniem i żelazem,

A dla uśpionych - zaledwo snem we śnie,

A dla mnie - niczym i wszystkim zarazem!

Zaś dla rusałek, zrodzonych wód jaśnią,

Są zaniedbaną w błękitach współbaśnią...



BOLESŁAW LEŚMIAN: WIERSZE