PSALM 66

Iubilate Deo, omnis terra

 

Wszytka ziemia, wszytki kraje,

I gdzie jasne słońce wstaje,

I gdzie w bystre, szumne morze

Zapadają późne zorze,

 

Wykrzyknięte w słodkim pieniu

G'woli Pańskiemu imieniu;

Sławę Jego wynaszajcie,

Dobrodziejstwa wyznawajcie!

 

Mówcież: "Komu słów dostanie

Twoje siłę sławić, Panie?

Twój strach Tobie wszytki ściele

Pod nogi nieprzyjaciele.

 

Tobie niechaj chwałę daje

Wszytka ziemia, wszytki kraje;

Tobie niechaj bije czołem,

Cokolwiek świat obszedł kołem!

 

Ku mnie wszyscy się podajcie

A sprawy Pańskie poznajcie;

Dziwny to Pan, dziwnie radzi

O swej na świecie czeladzi.

 

Morze w twardy grunt obraca,

Bystre rzeki na wspak wraca;

Anichmy stóp omoczyli,

A brody wielkie przebyli.

 

On światem, jako chce, toczy,

Nad wszytkimi trzyma oczy,

Zmiennikom uciera rogi:

Nie rozumiej, byś był srogi.

 

Wyznawajcie imię Pańskie,

Wszytki narody pogańskie!

Niech po świecie pełno wszędzie

Jego zacnej chwały będzie!

 

Ten nas z swej dobroci żywej

Objął śmierci ukwapliwej,

Ten uchował, w ciężkie trwogi,

Szwanku nasze liche nogi."

 

Prawieś nas, o wieczny Boże,

Ogniem spróbował; nie może

Srebra lepiej nikt doznawać

I ognia więcej dodawać.

 

Wegnałeś nas w dół pokryty,

Włożyłeś ciężar niezbyty

Na grzbiet nasz upracowany,

A na głowę ciężkie pany.

 

Przez ogień, przez wody srogie

Szlichmy, a Tyś nas ubogie

Krom urazu i krom szkody

Przyprowadził do ochłody.

 

Przetoż, o Boże prawdziwy,

Nawiedzę Twój dom szczęśliwy

I ołtarze krwią napoję

Iszcząc obietnicę swoję.

 

Tobie padnie zarzezany

Kozieł i baran wybrany;

Już cielce i tłuste woły

Gotują się na Twe stoły.

 

Spiesz się do mnie, wierny zborze,

Co służysz Panu w pokorze,

A usłyszycie w swe uszy,

Jako łaskaw Pan mej duszy.

 

U tegom ja w swym frasunku,

W swych troskach szukał ratunku,

A serce dobrze tuszyło,

Bo tam fałszu nic nie było.

 

Kto w swym sercu zakał nosi,

Taki Pana próżno prosi;

Mnie dał wedlug mej nadzieje;

Niech Mu się cześć wieczna dzieje!

 


PSALMY