71. Chleb kamienny w Oliwie

Jest klasztor nad morzem od Gdańska o milę zakonu cysterskie- go Oliwa rzeczony; w tym to kościele między wielu ozdobami znaj- duje się na stronie prawej za szkłem bułka chleba w kamień obró- cona, a to z tej przyczyny:

Roku pańskiego 1217, gdy około Gdańska wielki głód ludzi trapił, pobożny opat oliwski kazał ustawicznie piec chleb i zgłodniałym ludziom rozdawać. Trafiło się, że jeden z ubogich wziął bułkę chleba i wyszedłszy z klasztoru, wrócił się potem i skłamawszy, że dopiero pierwszy raz przyszedł, dostał drugą.

Aż gdy powraca do Gdańska, zaszła mu poważna bardzo matrona piastująca na ręku śliczne dzieciątko, która go prosiła, aby jej na posiłek użyczył chleba.

Rzekł ów: — Ja sam nie mam chleba.

Rzecze mu owa matrona: — A to masz za pazuchą bułkę.

On na to: — To kamień, nie chleb — a to mówiąc, palcem go tykał.

Więc ona rzekła: — Niechże będzie kamień. I natychmiast zniknęła.

Postąpiwszy ów kłamca i nieużyty człowiek o staj kilka, wyjął ową bułkę, aż obaczy, że kamień, a w nim znak palca jego, zaczem struchlały i skruszony, a oświecony od Boga, co to była za matrona, wrócił się do klasztoru oliwskiego, winę kłamstwa swego wyznał i rzecz całą opowiedział, na której pamiątkę chleb ten chowają.

 


PODANIA I LEGENDY