70. Obraz na księżycu

Pewien chłop miał dwóch synów, tym ze śmiercią swą zostawiał niewielkie gospodarstwo, które nie dzielone mogło się jakkolwiek utrzymać, lecz po rozdzieleniu znikłoby w małości. Bracia postanowili razem gospodarzyć i szło im dobrze; lecz młodszy zawsze myślał w duchu, że gdyby starszego brata nie było, on by sam mógł posiadać cały majątek, przy tym się ożenić i być zamożnym. Myśl ta w nim się wzmogła i na koniec jedną rażą postanowił zabić swego brata. Zamiar ten wykonał w polu, gdy oba przyjechali po snopy, uderzył więc widłami brata starszego i zabił go. Bóg wnet zniszczył całe zbrodniarza gospodarstwo, a samego wtrącił żywcem do piekła. Aby zaś ludziom widok tej wielkiej zbrodni ciągle się przypominał i odwodził ich od podobnej, sam swoją ręką na księżycu obraz pomieniony nakreślił.

 


PODANIA I LEGENDY