50. Wieża czarnej księżniczki w Szamotułach
W zamku szamotulskim stoi na dziedzińcu baszta, zwana wieżą czarnej księżniczki. Dwa są o niej podania.
Jedni mówią, że ta księżniczka była córką dziedzica okolicznych włości, a skłoniwszy serce do młodzieńca ubogiego stanu, uszła z rodzicielskiego domu. Opuszczona od wszystkich, w nie- dostatku i nędzy długo się w pobliższych wsiach tułała, aż na koniec pojmana, za karę występnej w oczach ojca miłości, w czarnej maszce w tej baszcie zamknięta została. Miejsce to od długiego jej tułania Samotuła, czyli Szamotuły nazwanym zostało.
Drudzy twierdzą, iż możny niegdyś dziedzic Szamotuł miał córkę, która z czarnym na twarzy kolorem, niby Murzynka, na świat przyszła. Ojciec, wstydząc się pokazać światu upośledzonej od natury córki, na całe życie zamknął ją w tej wieży.*
Jest jeszcze figurka wypukłej roboty w wielkim ołtarzu w kościele umieszczona; w mniemaniu gminu jest ona obrazem czarnej księżniczki.
*Współczesny Świętosław Orzelski powiada, że w Szamotułach długo była więziona Halszka, córka księcia Ostrogskiego. Szamotuły były wówczas własnością Łukasza Górki.