STARY PIES I STARY SŁUGA

 

Póki gonił zające, póki kaczki znosił,

Kasztan, co chciał, u pana swojego wyprosił.

Zstarzał się. Aż z owego pańskiego pieścidła

Psisko stare, niezdatne oddano do bydła.

Widząc, że pies, nieborak, oblizuje kości,

Żywił go stary szafarz, niegdyś podstarości.


BAJKI