ZAPAŁ

 

Powiadają - że piękne były owe wieki,

Gdy ogień-święty wznosił się nad złotym filarem,

A Rzym od białych dziewic wyglądał opieki,

Dziewic zasiadających, jak Senat - z Cezarem.

Wtedy i Drujd, i horda Litwy tajemnicza

Klęła kozła swojego pod grzechów ciężarem,

A czoła jej ozłacał złoty płomień Znicza.

Lecz z świętym-ogniem stało się jak z Niebios darem -

Po Legendowych wiekach przyszły historyczne:

Ogień-boski za-przestał być Dziejów skazówką

(Natomiast tanie mamy zapałki-chemiczne -

Które, gdy zręcznie ujmiesz, obrócisz w dół - główką -

I o obuwie potrzesz?... płomyk wraz wybucha;

A Turki palą fajkę z długiego cybucha...)