ŚMIERĆ
I
Skoro usłyszysz, jak czerw gałąź wierci,
Piosenkę zanuć lub zadzwoń w tymbały;
Nie myśl, że formy gdzieś podojrzewały;
Nie myśl -- o śmierci...
II
Przed-chrześcijański to i błogi sposób
Tworzenia sobie lekkich rekreacji,
Lecz ciężkiej wiary, że śmierć -- tyka
osób,Nie sytuacji -- --
III
A jednak ona, gdziekolwiek dotknęła,
Tło -- nie istotę, co na
tle -- rozdarłszy,Prócz chwili, w której wzięła, nic nie wzięła --
-- Czł
ek od niej starszy!