SENS-ŚWIATA
I
Do uczty gdy z gwarem siadano za stół,
Mnie jednemu zbrakło siedzenia --
Tłomaczy to zwyczaj, bym za złe nie wziął,
Wróżąc: iż traf taki ożenia
!
II
Więc toast podniosłem, lecz stało się znów,
Że wlano mi ostatek wina
(Co zwyczaj wykłada za
fawor u wdów...Lub -- że możesz mieć wkrótce syna!...)
III
Płynąłem za morze... skąd puścił któś wieść,
Że się rozbił okręt w podróży -- --
Wiele stąd tłomaczeń, lecz spólna ich treść
Długi i błogi żywot wróży.
IV
Sens z tego -- że dziwnie przewrotnym jest świat:
Bo gdy nie masz miejsca -- to cię żenią,
A sko
ro pogrzebią -- dodają sto lat!A gdy zapominają -- cenią!