DO PUBLICYSTÓW MOSKWY
1
Wy -- głosicie Słowian potęgę,
O! Rosjanie -- już biorący w dłoń
Dziejów--ludzkich poważną księgę,
Jak tabuna grzywę... wy!... na koń!
2
Wy -- śpiewacie, że słowiańską łzą
Wzgardził Lach dla Niemca... ależ wy?!
Z Petters-Bürgiem holenderskim -- co?...
Lane z brązu, nie hirkańskie lwy!...
3
Ile? czci -- wy -- i ludzkiej sprawy
Uczestniki, nie puszcz-tumany,
Tyle -- naszłe z mgieł Skandynawy,
Tyle; nie Ruś -- wy -- wy! -- Germany!
4
Duża kolonia holenderska,
Której się Oryginalność śni (!!),
Z dołu w meszty ubrana z perska;
Niemców
-- mózg, pot -- Słowian, misja -- krwi!
5
Dzień zabłyśnie! gdy ostatni miecz
Pęknie -- -- walcząc z wami zajadle;
W stali jego
, jako w zwierciadle,Zobaczywszy się
......runiecie wstecz.
Pisałem oktobra 1868, w Paryżu