DO -- HENRYKA...
(FRASZKA)
I powiadam tu rzeczy pewne, uważając nawet,
że je za takie bierzesz; wszakże gdybyś zaprzeczyć chciał,
naonczas książki ci pokażę.
Cicero, De narura deorunr
, lib. pr.
...Jeden z nich, co się ręką opierał o głazy
Ogromne, Kapitolu nowego dziś bazy,
I zdał się słuchać wody cieknącej w porfiry
Wycięte jako wanna wielka -- tak powiadał:
"Ponura rzecz jest stylus dziejów, jakem szczery
Re
publikanin, wyznam, że kiedym upadałPod zawieruchą mieczów waszych i pod twoim
Szerokim pchnięciem, byłem jak dziś, gdy tu siadam,
Spokojny, ciebie bliski, jak dziś, gdy tu stoim -- --
Owóż klnę przez Wenery profil ten w pierścieniu
(Do twojej matki wielce
podobny*), że aniPrzez wieniec mi przeszumiał pomysł o tyranii!..."
- Tak skończył i o ramię Tybru kolosalne,
Z marmuru ryte, oparł łokcie dwa, jak człowiek,
Co się wyrzuca piersią w sfery idealne,
A blask mu gwiazd przecedzał włókna swe do powiek,
I zdał się go (wiadomym duchów obyczajem)
Porywać -- --
Brutus
na to : "Przestań -- nic nie tajem,A więc poprzestań" -- tutaj ręką zdjął promienie
Od Cezarowych oczu i mówił: "Nocami
Siadując z filozofy i z gramatykami,
I sam o Republice myśląc, byłbym śmiele
W m
aterii tej (o ile bogom miła) pisał;I byłaby to książka krzepka*, jakich wiele,
Zwłaszcza, żem po lakońsku zwracał i zawisał,
I znowu ciągnął -- w stylu nie będąc pośledni.
Gdy jednak słowo liche brzęczeć mi poczęło:
<<
Odrodek... Brutusowie cóż powiedzą miedni**,Co w Kapitolu niszach stoją?!... wielkie dzieło
Ogromnych dziadów woła!... śpi potomek
!...>>Pojmujesz, i prawemu mnie Patrycjuszowi
Wybaczasz dziś, że miecza starego odłomek
Porwałem -- a gdy człowiek się nie zastanowi,
I czyste piersi twórczość, wielkość cudza zdrażni,
Nawoływania ojców, co głoszą przyjaźni..."
-- Tu Cezar wstał: "Nieprawdaż, że noc lazurowa
I cicha? -- mówiąc -- jedno, co Rzym jeszcze chowa!"
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
P
.S. -- Przyjm fraszkę tę, Henryku, jak jest, przy ostatkuDziennika, na ojczystej odbitą bibule,
Bo nie mam zacniejszego na pamiątki statku,
Anim klasyczny pisarz... dośpiewa ci czule
Niejedną z długich, bogdaj nieprzerwanych, rozmów
A nie smuć się, i prędko też widzenie odnów.
* Wiadomo jest, że Caesar nosil w pierścieniu rytą postać Wenery.
** Wiadomo jest, że Brutus ćwiczył się w jasności i zwięzłości pisma przez obawę krytyków poznańskich.
*** Wiadomo jest, że posąg starego Brutusa był z miedzi.