EVVIVA L'ARTE!

 

Eviva l'arte! Cz³owiek zgin±æ musi -

có¿, kto pieniêdzy nie ma, jest pariasem,

nêdza porywa za gard³o i dusi -

zgin±æ, to zgin±æ jak pies, a tymczasem,

choæ ¿ycie nasze spluniêcia niewarte:

evviva l'arte!

 

Eviva l'arte! Niechaj pasie brzuchy

nêdzny filistrów naród! My, arty¶ci,

my, którym czêsto na chleb braknie suchy,

my, do jesiennych tak podobni li¶ci,

i tak wykrzykniem; gdy wszystko nic warte,

evviva l'arte!

 

Evviva l'arte! Duma naszym bogiem,

s³awa nam s³oñcem, nam, królom bez ziemi,

mo¿emy z g³odu skonaæ gdzie¶ pod progiem,

ale jak or³y z skrzyd³y z³amanemi -

wiêc naprzód! Có¿ jest prócz s³awy co warte?

evviva l'arte!

 

Evviva l'arte! W piersiach naszych p³on±

ognie przez Boga samego w³o¿one:

wiêc patrzym na t³um z g³ow± podniesion±,

laurów za z³ot± nie damy koronê,

i chocia¿ ¿ycie nasze nic niewarte:

evviva l'arte!


POEZJE