PRÓŻNO, ZAISTE...

 

Próżno, zaiste, mówię do was mową,

Co jest uboższa niż głazu milczenie,

Gdyż każde moje najgłośniejsze słowo

To jeno treści najcichszej więzienie.

 

Daremnie chciałbym wołać do was krzykiem,

Gdy moc jest we mnie natchnieniem opilcza,

Bo serce moje jest Boga językiem,

Który nim we mnie sam siebie przemilcza.



POWRÓT