96. Żaba

Nad Prutem mieszkała niewiasta, na którą czarownica z gór nasłała żabę. Żaba ta skakała w jej ślady, skrzecząc ustawicznie. Niewiasta prześladowana, w ciemię nie bita i znająca się na tym, wiedziała, że zabijając żabę, śmierć na siebie, poprzedzoną długą chorobą, sprowadzi. Pochwyciła więc żabę, uwiązała w weretę, co piec zatykają, i zawiesiła w kominie, podkurzając skrzeczącą wiórami uzbieranymi z dziewięciu podwórzy, z siedmiu grobów i dróg rozstajnych. Zaledwie nanieciła dymny ogień po północy, przyszła czarownica, prosząc, by ją wpuściła do izby pod pozorem, że chce pożyczyć garczek kapusty, ale odpędzona, razem z żabą usychała i wkrótce po swoim nasłańcu umarła.

 


PODANIA I LEGENDY