27. Świrydowa mogiła

W pan; godzin drogi od warowni Kilji, w kierunku Benderu, jest mogiła w polu, na wierzchołku której leży kamień z wykutym krzyżem. Takie o niej podanie: Na Wołoszczyżnie była jedna wielka czarownica, a miała córkę tak ładna, jak gwiazda. Dziewczyna ta bała się i nie lubiła Turków: kiedy więc słali się do niej rozmaici bojary i kniazie, ona powiadała, że za tego pójdzie za maż, który ze swoim wojskiem trzy razy Turków w boju pokona, bo właśnie była wtenczas wojna z Turkami. Między starającymi się o nią był jeden bojarzyn dalekiej ziemi, a nazywał się Świryd *; on usłyszawszy o tym radził się czarownicy; a ta mu dała ziela, którego gdy się napił, widział jak na dłoni w przyszłości, że on, choćby z jak małym był wojskiem, pobije trzy razy największe siły tureckie. Poszedł wiec na wojnę i po trzykroć nieprzyjaciół pokonał; po czym wrócił, aby pojąć krasawicę za żonę. Było to właśnie wtenczas, kiedy jeden mołdawski bojarzyn zakochawszy się w onej pięknej dziewczynie obsypał ją bogactwy, lecz chociaż ta była wierna swemu słowu, matka jej jednak, ujęta tymi bogactwy, życzyła skrycie za męża swej córce możnego bojara: powrót wiec Świryda był jej nie po myśli, tym bardziej, że on już do jej córki zupełne miał prawo. Wiedziała stara czarownica, że już Świrydowi z Turkami nie wojować; poi go więc drugi raz zielem, przez które wszystkiego, co w swej przyszłości widział, zapomniał; a sama potem zaczęła wymawiać Świrydowi, że powrócił z wojny wtenczas właśnie, kiedy Turcy stali się najniebezpieczniejsi. W tymże czasie i ów bogaty bojar przysłał do niego posty z uwiadomieniem, że Turcy odejściem Świryda ośmieleni coraz straszniejszymi się stają. Młodzieniec, z jednej strony niemęskim wy- rzutem, z drugiej — zręcznym pochlebstwem zapalony, porzuca płaczącą swą narzeczoną, a sam w pole wyciąga; znalazł Turków nad Dunajem i zaraz wszedł z nimi w bój; lecz pokonany, stracił wszystko swoje wojsko i sam został zabitym, kilku z pozostałych jego towarzyszy tę mu usypali mogiłę i położyli na niej kamień z krzyżem. Turcy potem ową ładną dziewczynę zabrali, a starą czarownicę diabli w nocy aż dotąd topią w jednej studni wykopanej w polu, wokoło której na milę nie ma ludzkiego mieszkania.


* Pan Izopolski domyśla się, że Świdryd mógł być znanym w dziejach hetmanem Janem Świrgowskim. Podług pieśni poległ on niedaleko Kilji w roku 1574

 


PODANIA I LEGENDY