CZĘŚĆ PIERWSZA

Persony do niej:

Annasz, Kaifasz, Faryzeusz, Piłat, Pilaks, Teoron, Proklus, Filemon

Ewanjelija
którą będzie czytał Ewanjelista wszędy po sentencyjej przez wszystek akt, jako stoi na swoich miejscach. I tu już pocznie

T. Nazajutrz po Wielkim Piątku zeszli się przełożeni kapłańscy i faryzeuszowie do Piłata, mówiąc: Panie, wspomnieliśmy, że on zwodziciel, będąc jeszcze żyw, powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. Przeto rozkaż, aby strzeżono grobu aż do trzeciego dnia, by lepak nie przyszli zwolennicy jego, a nie ukradli go, a potym by powiedzieli pospólstwu: Wstałci z martwych; tedy by był ostateczny błąd gorszy niżli pierwszy.

Potym Annasz z Kaifaszem i z Faryzeuszem przyjdą do Pilata i kłaniając się wszytcy, rzecze
ANNASZ
Pokłona nasza staroście,
Najwyższemu w tym tu mieście,
Piłatowi ślachetnemu,
A nam panu łaskawemu,
Danemu z państwa rzymskiego
Do tego miasta sławnego.

Pilat wstanie ku nim, zjąwszy czapkę z głowy, i ukaże im ręką miejsca ku siedzeniu. A potym rzecze
KAIFASZ
Łaskawy panie starosta,
Rządzicielu tego miasta.
Będzie ukazował na się i na drugie
Ja, Kaifasz, i z Annaszem,
Z tym tu Faryzeuszem,
Tochmy sobie dziś spomnieli,
Cochmy przedtym słychawali,
Iż więc on zwodziciel mówił,
Gdy się miedzy ludźmi bawił,
Jeszcze za swego żywota,
Pierwej, niż zszedł z tego świata:
"Po trzech dniach z martwych powstanę
I zasię królować będę".
Otóż go już z krzyża zjęto,
Iż jutro zachodzi święto;
W ogrodzie w grobie włożono
I kamieniem założono.

ANNASZ
Przeto was barzo prosimy
I odsługować będziemy,
Każ Waszmość strzec grobu jego,
Aże do dnia do trzeciego,
By snadź jego zwolennicy
I też inszy weń wierzący
Na grób gwałtem nie przypadli,
Ciała jego nie ukradli,
A ludziom by powiadali
I tak wszędy rozsławiali,
Iż mocą swoją zmartwychwstał,
Jako więc przedtym powiadał.

FARYZEUSZ
Byłciby błąd ostatniejszy
Stokroć gorszy niżli pierwszy.
Bo coć jego zwolennicy
I inszy też weń wierzący
Przed śmiercią i męką jego
Mnimali go być wielkiego:
Jedni jakiego proroka, Łuk. 7
A drudzy zasię Krystusa - Mat. 16
Dopierożci by twierdzili,
Po wszytkim świecie sławili
To o nim po zmartwychwstaniu
Ku naszemu wszemu złemu.

Ewanjelija
T. Rzekł im Piłat: Macie stróża, idźcie, strzeżcie, jako wiecie.

PIŁAT
do biskupów
Wszytko u mnie otrzymacie,
O co tu teraz żądacie.
Ukaże na żołnierze, którzy przed nim będą stać
A to macie me żołnierze,
Z których będziecie mieć stróże:
Pilaksa z tym Teoronem
I Proklusa z Filemonem.
Już tam, kiedy chcecie, idźcie, .
Jak nalepie] wiecie, strzeżcie.

Ewanjelija
T. A oni odszedszy obwarowali grób, pieczętując kamień z stróżami.

ANNASZ
A to zaraz stąd pójdziemy,
A was Bogu poruczamy.
I ukłoniwszy się Piłatowi, odejdą do stróżów i rzecze im

KAIFASZ
A wy też, panowie, pódźcie,
Oręża z sobą nabierzcie.
Pójdziemy do grobu teraz
I zapieczętujem zaraz.

PILAKS
Dobrze, mościwi biskupi,
Jedno nie chciejcie być skąpi.
Będziecie mieć stróże dobre,
Dacie li pieniądze szczodre.
Ukaże na drugie
Boć to tu sławni hajducy,
Śmieli i duży junacy.

ANNASZ
O to się wy nie starajcie
Ani się z nami zmawiajcie.
Nasza rzecz wam pieniądze dać,
A wasza - grobu pilnować.
I przyszedszy do grobu, będą go biskupi pieczętować, mówiąc do stróżów

KAIFASZ
Patrzcież, na co was bierzemy
I jak wam grób zostawiamy,
Wosk na kamień przylepiając,
Pieczęci nań przykładając.

ANNASZ
odchodząc od grobu, rzecze do stróżów
Już was prosim, pilno strzeżcie,
A zawżdy ostrożni bądźcie,
By nie przyszli zwolennicy
I nie ukradli go w nocy.

FARYZEUSZ
Ba, i niewiasty też one
Z miasta, Maryje rzeczone,
By o nim nie pomyślały,
Bo go barzo miłowały.
I odejdą biskupi.

TEORON
podniósszy jakie arma
O, zleć by go tu kraść przyszedł -
Wierz mi, że by rządu doszedł!

FILEMON
Niechaj przyjdą zwolenicy,
I podniesie też arma
Ale wara, legać wszytcy!

PROKLUS
Niewiasty odstraszy łatwie,
Wziąwszy rusznicę abo dwie.

PILAKS
Nie trzebać się nam obawiać,
Nie przydzieć go nikt dobywać.
Rozsadźmy się każdy w swoje -
Ja już biorę wartę moje.
I stanie na jednym rogu grobu, także i drudzy nadrugich trzech rogach. I będą śpiewać każdy z osobna na notę "Hejnał świta"

PILAKS
Czuwaj, czuwaj, a nie leży,
Ale grobu pilno strzeży,
Chcesz li, byś nie był na wieży!
O głasajże, głasaj, pacholiku miły.

TEORON
A ty, Piętrze, z łysą głową,
Wara wąsa z siwą brodą -
Byś nie wziął maczugą ową!
Wyciągnie rękę z maczugą
O widzę cię, widzę.

PROKULUS
Widząc was też, białłe głowy,
Coście na kradzież gotowy -
Umykaj kożda w czas głowy!
O widząc was, widzą.

FILEMON
A ty, zwodźca, leżąc w grobie,
Miej tam pokój dobry sobie.
Podniesie bartę
Byś nie wziął bartą po głowie!
O wara, wara.

Śpiewanie
"Sepulto Domino" etc., vide "Agendam". To i insze śpiewanie, które jest miedzy historyją, będą śpiewać młodzieńcy.


PROLOGUS

HISTORYJA... - POWRÓT

CZĘŚĆ DRUGA