NAGROBEK GˇSCE

 

Już nam, G±ska nieboże, nie będziesz błaznował, 

Już "Pod Operyjaszem" nie będziesz harcował 

Ani glótów z rękawa sypał na chłopięta, 

Kiedy cię więc opadn± jakoby szczenięta. 

Juże¶ leciał za morze, G±sko, juże¶ w dole, 

A czarnej Persefonie szpaczkujesz przy stole, 

A duszyce się ¶miej±, że ten, co by g'rzeczy 

Słowa wyrzec nie umie, nowy cień człowieczy. 

Więc my też, pamiętaj±c na jego zabawki, 

Nowej mu nie żałujmy usypać rękawki! 

Nad ni± miasto proporca sukni± szachowan± 

Zawie¶my, a na grobie gę¶ twardo kowan±, 

A to, żeby mógł każdy, kto tędy pobieży, 

Domy¶lić się zarazem, że tu G±ska leży.


FRASZKI JANA KOCHANOWSKIEGO