EPITAFIUM ANDRZEJOWI BZICKIEMU, KASZTELANOWI CHEŁMSKIEMU

 

Możem się nie owszejki skarżyć na te lata;

Jakokolwiek, jest przedsię godności zapłata.

Jędrzej Bzicki w tym grobie leży położony,

Który acz nie w majętnym domu urodzony,

Jednak za dowcipem swym, którym go był hojnie

Bóg obdarzył, a on im szafował przystojnie,

Był wziętym u wszech ludzi, siedział w pańskiej radzie,

Co mu więtszą cześć niosło niż złoto w pokładzie.

Do Turek posłem chodził, labirynty prawne,

Jesli jednemu w Polszcze, jemu były jawne.

Umarł prawie na ręku u życzliwej żony

I leży pod tym zimnym marmorem zamkniony.

 


FRASZKI JANA KOCHANOWSKIEGO