Sonet

 

Pośród narodów - wyście nędzarzami!

Z dumą hidalgów nosicie łachmany

I odkrywacie światu swoje rany,

Aby zarabiać na chleb krwią i łzami.

 

Własną nikczemność znacie dobrze sami,

Więc się chowacie w pamiątek kurhany,

I gdy kto skargę podniesie stroskany,

Wołacie, że on świętość grobu plami.

 

Trzeba mieć litość nad wami, nędzarze,

Trzeba wam życzyć, o biedni, ułomni,

Żebyście ciche zalegli cmentarze

 

I z tego świata zeszli bezpotomni;

Śmierć wam tę jedną nadzieję ukaże:

Że o was Polska i przyszłość zapomni!

27 kwiecień 1869


ADAM ASNYK: POEZJE