BOLESŁAW CHROBRY

ur. 967, 992-1025

Śpiew historyczny

 

1

Ten, co najpierwszy ujrzał światło wiary,

Niosąc zbawienie ludowi i sobie,

Syt lat i chwały, już Mieczysław Stary

Legł w Piastów grobie.

 

2

Wychowan w dzielnych wojowników gronie,

Straszny sąsiadom, dla poddanych dobry,

Koroną przodków okrył młode skronie

Bolesław Chrobry.

 

3

Ledwie jął rządzić, alić Czech zdradliwy

Puszcza swe hordy po Lecha krainie,

Zamienia grody i obfite niwy

W głuche pustynie.

 

4

Jak lew zraniony, skrwawioną źrenicę

Tocząc, rzuca się na zwierzę zuchwałe,

Tak Chrobry walczy, bierze Czech stolicę

I państwo całe

 

5

W dzielnym zawodzie chciwy dalszej sławy,

Kiedy ukarał tego, co przewinił,

Miśnię, Luzatów i żyzne Morawy

Swymi uczynił.

 

6

Wtenczas Jarosław Ruś żyzną wydziera,

Już gnębi Kijów okrutna przewaga,

Wygnan Światopełk u nóg bohatera

Pomocy błaga.

 

7

Bolesław, równie mężny jak wspaniały,

Zbiera rycerstwo i w szyki sprawuje,

Już się nad wojskiem wznosząc. Orzeł biały

Drogę wskazuje.

 

8

Pędzi, pytając, gdzie nieprzyjaciele?

Widzi za Bugiem hufce ich skupione,

Rzuca się z koniem na rycerstwa czele

W nurty spienione.

 

9

Szabla Polaków, tylekroć doznana,

Na hardych karkach przeważnie ciążyła,

Poległy krocie, rzeka krwią wezbrana.

Brzegi zbroczyła.

 

10

Już obiegł Kijów, już baszty szerokie

Tłucze taranem, z kusz opoki ciska,

Padły świątynie i gmachy wysokie

W smutne zwaliska.

 

11

Wchodzi Bohatyr w rozstąpione mury,

Wśród radosnego wokoło żołnierza,

A miecz zwycięski podnosząc do góry,

W bramę uderza.

 

12

Na pamięć, gdzie się Polacy zagnali,

Jakie z Czech, Niemiec odnosili łupy,

Bije na Dnieprze i Ossie i w Sali

Żelazne słupy.

 

13

Spoczął, a sławny dziely tak świetnymi,

Przyjmując w Gnieźnie Ottona cesarza,

Dziwi przepychem i skarby drogimi

Hojnie obdarza.

 

14

Był to król dobry, w boju lylko srogi,

Był sprawiedliwy i karał swywolę,

Pod nim bezpiecznie i kmiotek ubogi

Orał swe pole.

 

15

Nie dziw, że kiedy poległ w ojców grobie,

Zdziaławszy tyle dla szczęścia i chwały,

Nieutulony i w ciężkiej żałobie,

Płakał lud cały.


ŚPIEWY HISTORYCZNE