ESTETYKA

 

Im wyżej arcydzieło ścigasz tajemnicze,

Widzisz, że kroczysz w wyższe li swej duszy ślady,

Która na olimpijski szczyt wdziera się blady,

By bogi stroić w swoje człowiecze zdobycze.

 

Im bardziej uszlachetniasz serce, tym oblicze

Sztuki twej bardziej prawe. Nie kuszą-ć bezłady.

Rzetelność gardzi gestem kłamstwa i przesady,

A smak twój w prawdzie jeno znajduje słodycze.

 

Uczucie powściągliwe przed snu jasnowidem

Jest jeno duszy twojej pięknym, męskim wstydem,

Zwartość dumą, prostota twej siły spokojem.

 

I oczy twe już zdrady złud się nie ulękną:

Wiesz, że rzecz jest prawdziwa wtedy, gdy jest piękną,

A piękna szukasz w mądrem, dobrem sercu swojem.



POWRÓT