V

 

Co za rozgwar, co za życie w siole!

Jakie zewsząd płyną wonie świeże:

Starzy prawią, dziewki mają krzyże

W bzy, bylice, w bławaty, kąkole.

 

To Jan święty chrzci wodę w rozdole,

Gasi zielsko, które jadem liże;

Czas sobótki i chłopcy, skry chyże,

Ze snopkami za wioskę, na pole.

 

I ogniska na przecznicach płoną,

Szumi żyto, rzepik zapach leje,

Gwiazdy świecą, wróżą coś dziewczyny:

 

Nim rok minie, czyż, w rutę zieloną

Włos przystroi im luby, jedyny?

Spadła gwiazdka, spadłyż i nadzieje?

 


SPIS WIERSZY