WSKRZESZONA DODONA,

De NOVO
WSZCZEPIONA HERCINIA.

To jest

OSOBLIWYCH DRZEW, DRZEWEK, ZIÓŁ Opisanie z wielu Naturalistów.

LASÓW sławnych w Świecie, to DODONY, w której .według Poetów Vocales były Arbores, to HERCYNII wielkiego w Europie LASU zażyłem tu Imion do utytułowania materii teraźniejszej, gdyż w niej o DRZEWACH i DRZEWKACH krótki exordior dyskurs, ich Raritates & Mirabilia opisując memu Czytelnikowi. Ante omnia tu informuję Czytelnika, że w świecie największe Lasy w Afryce Tebaickie, w Europie Arduenna vulgo: Forest Dardaine, Las w Francji na 500 mil Włoskich patens według Kommentarzów Juliusza Cesarza; Drugi Hercyński w Niemczech, którego ledwie za dni 60 przejdziesz wzdłuż, a wszerz ledwie za dni 9. Idem.

A SIGNO CRUCIS najpierwej zaczynam. W Japonii gdy Świętą szczepiono Wiarę, dziwne ścięte Drzewo, w którego śrzodku Krzyża znak znaleziony. Praenotandum o Drzewach i Drzewkach, że według Clima, albo pozycji kraju, odmieniała się; sub zona. torrida liściem, skórą od naszych różniąc się; Z Indji przywoźne, cale się w Europie zdają mienić. Cynamon od Luzytańczyka sadzony, odrodził się w Laurowe Drzewo, Pieprz w Bluszcz, Gwoździki w Kasztan, Brzoskwiny w Pcrsji, natali suo loco, są trucizną, a u nas smaczny frukt i zdrowy, iako wywodzi Kircher.

ANONYMUS jest Drzewo bez imienia, inaczej się zowie Arbor Pudica, wstydliwe drzewo, nie wielkie przy ziemi, albo Noli me tangere, które gdy się do niego człek, lub inny zwierz zbliża, listki swoje niejako stula i zawiera; a jak tylko oddali się człek, lub zwierz, znowu się rozkłada. Temu Drzewu dowcipny przypisał Symbolista: Non aspiciat me visus hominis.

Drugie podobne temu Drzewo ARBOR Tristis, albo Melancholica, według Duranda, które tylko w ciemnej nocy kwiat swój wydaje, a przy wschodzącym kryje się Słońcu, Symbolizując ukryte pokornego serca cnoty.

 W KRÓLESTWIE MALABAR jest Drzewko, którego dotknąwszy się ręką, starzeje się zaraz, odjąwszy rękę, odnawia się i młodnieje, jako świadczy Acosta i Jonstonus. 

BAARAS, od Syreniusza Medyka wytłumaczony Płomyk, inaczej się zowie AGLAOPHONDES, u Eliana CYNOSPASTUS. Jest to Ziele pod Jerozolimą od strony północnej na Dolinie Baaras zwanej, rodzące się olim, według Józefa Żydowina lib. 7. cap. 27, de Excidio Hierosolymae. Jest barwy płomienistoogniowej; świeci wieczorem tylko, jako Zwierzęca Gwiazda; gdy kto zbliża się do niego, zniknie; chyba antecedente, płci białej Lotio było polane, dopiero dało się wziąć, ale biorącemu śmiertelne. Zaczym przez psa do niego przywiązanie bywało wyrwane, który też zaraz zdychać musiał: ale odtąd już te DRZEWKO, czyli ZIELE nie szkodzi. Nadto według Józefa tegoż, Czartów z opętanych wypędzało Żydów dotknięciem samym; na pniu zaś stojąc, śmierć dotykającym przynosiło; czytam to w Sereniusza Zielniku, w Jonstonie, toż pisze Zonaras i Maseniusz. Teraz o nim non constat, znać że ruinami Jerozolimy zawalone, mówi Syreniusz.

BALSAM z Arabskiego sonat Dominus Olei; jest DRZEWO zawsze zielone, na dwa łokcie wysokie, którym w Kairze zasadzony Ogród, i Indyjskie Kraje, i góry Syrii. Instrumencikiem z Drzewa twardego, albo z kości zrobionym, skórę tylko nadawszy, nie tykając samego Drzewa, sok ad instar łez puszcza z siebie, tak powoli, że ledwo przez dzień koncha napełni się, DRZEWA samego tykać instrumentem nie trzeba, ani też żelazem, bo z oboch racji usycha. Jest BALSAM pomocny na rany, jako przypisał Symbolista: Vulnus opem, Aliis mea plaga medetur. Węże pod tym DRZEWEM swoje tracą jady; kto by go nad miarę zażył, szaleństwo, w sobie causabit, według Jonstona. Matrony tylko one, co się to po śmierci Mężów na śmierć ofiarowały, z BALSAMU nabierały serca, a raczej wariacji, dlatego na śmierć szły ochocze. Pisze Burchardus w Opisaniu Ziemi Swiętej, Avicenna i Dioscorides, że między Babylonem i Heliopolem Miastami był Ogród BALSAMOWY, który jeżeliby z źrzódła, w którym Najświętsza PANNA kąpała Pana JEZUSA, nie był polany, wysychał.

OLIWNE Drzewo jest tak Sympatyczne z Myrtowym Drzewem, jako Myrtowe z Pomogranatem. Jeżeliby Oliwnemu drzewu kozy uczyniły lezią, albo drzewianym a nie żelaznym instrumentem uczyniona była incyzja, bo Vulnere non verbere gaudet. Z Dębom ma antypatią, blisko niego będąc, cale zniszczeje. Jeżeliby Panna Oliwne sadziła drzewa, bujniejsze rosną, według Lemma: Dat Virgo Vigorem. Hedera albo Bluszcz toż drzewo suszy, koło niego się obwinąwszy; Mala faedera perdunt, W MAGARZE Mieście Greckim na rynku długo Oliwne stało drzewo, na którym Bellatores - odważni Rycerze swoje zawieszali Arma. Za czascm rozrastając się drzewo owe korą okryło Arma, tak dalece, że tam cale zarosłe i wrosłe, stało się potym dla Megarensów fatalnym drzewem, gdyż w tenczas upadek Miastu temu obiecywały Oracula, kiedy Oliwa porodzi Arma: jakoż zarosło żelazne groty i szyszaki znaleźli, jako Pliniusz i Jonstonus świadczą.

PALMOWE Drzewo jest Symbolum patientiae, z tej racji, iż nakładszy na gałęzie jego najwięcej kamieni, drzewa, ugina się, nie łamie: Inclinata resurgit. Są i roku Hieroglifikiem u Pieriusa, iż na każdym Nowiu miesiąca latorośl z siebie wydaje; skutków zdrowych liczą w niej lekarze 360, jako świadczy Kwiatkiewicz. Jest zawsze zielonością przyjemne. jest Płci dwojakiej, Samiec i Samica, która nie rodzi, jeżeli in vicinia nie ma Samca; w Egypcie tak je sadzą, ażeby wiatr od Samców wiał i piasek rzucał na Samicę, jako świadczy Pontanus. Trafiło się, że samiec był posadzony w Brundusium, a Samica w Hidruncie Miastach kalabryjskich w Włoszech blisko siebie: jednak póty samica nie rodziła, aż wyrósłszy, mogła widzieć i być widzianą od samca, teste Jonstono; a z tej racji też drzewo może być Symbolum Casti conjugii, albo szczerej przyjaźni. Palmy te takim sadzą sposobem: Wziąwszy Daktylów 120 albo 30 je w dołku w ziemi ułożą pyramidalną, to jest z dołu ku górze coraz węższą figurę, tak żeby ostatni daktyl zawierszył, a tak Palma zejdzie i daktyle rodzi & quidem od Roku trzeciego do stu lat. Z jednego Drzewa beczka będzie owocu; który przebrawszy, podlejszy do Europy posyłają z Egyptu, teste Duce Radzivilio.

THE, które u nas HERBA The zowią, jest Drzewo Iapońskie, Chińskie wysokie, tak grube, że ledwie go osób dwie obejmie. Posadziwszy go, aż w lat 3 wypuszcza z siebie listki, które w Maju i Kwietniu zbierają, kiedy są najbardziej soczyste i żółte. Nazbierawszy, trzymają je długo nad parą wody wrzącej, potym na deki żelazne gorące kładą, aby wyschły. Najlepsze THE znajduje się blisko Miasta Hoicheu, tamże w Chinach. Skutki tego ziela, że głowy letkość sprawuje, grube humory tłumi, żołądek posila, od kamienia prezerwuje i nań leczy, głowy ból uśmierza, torsje uspokaja, ociężałość oddala, krew zastanawia, na wrzody leczy.

ZIÓŁ jeszcze niektórych tu przydaję Admiranda

HELIDONIA albo Helidonium, alias jaskółcze ziele, którym jaskółki ślepo narodzone, dotknięciem do wzroku przywodzą, według Pliniusza, stąd ma cnotę Medendi affekcje oczu; kwitnie, gdy się jaskółki pokazują, a gaśnie, aż odlatują. Teste Syrenia.

ROSICZKA, ziele od Medyków Ros Solis zwane, to Rorides, to Rosella, nie znajome Dioskorydesowi ani Galenowi, starym Medykom, świeżym dopiero wiadome z dziwnych i dzielnych effektów. Większe niż na dwie dłoni, na miejscach wilgotnych i piaszczystych rosnące; listeczki ma adinstar łyżeczek, kwiatki białe. Alchimistowie komparują go słońcu w niektórych skutkach, osobliwie: że rozgrzewa i suszy, gdyż nań słońce swoje promienie z osobliwą puszcza influencją. Jest złożone ze czterech elementów. Co jest Złoto między kruszcami, to Rosiczka między ziołami, ex mente Syreniusza. Skutki ziela tego cudowne: Płód martwy wyprowadza, od kaduka prezerwuje, szatany w opętanych ucisza. W czym podobne to ziele do cnót Baazara ziela; rany świeże in spatio dni 10 ściąga, goi; długoletnim czyni noszącego. Na truciznę przez usta daną jest ratunkiem wielkim. Naczynia same, strute, włożeniem w nie ziela tego pryskają, a jeżeli są kruszcowe, likwor w się wlany wrzącym czyni. Czarom effekt odbiera, &c.

O ZIELU KONITRUD Vulgus trzyma, że przy nim konie stanąwszy, tak się pocą, jak by na nich kto biegał; ale raczej stąd Konitrudem nazwane, że go konie tak łakomo i smaczne jedzą, że się aż utrudzą. Zowie się inaczej Gratia Dei, a po włosku Stanca di Cavallo, niby stanie, zatrzymanie konia.

WYTRYCH albo Klucz, Podkownik, Otwieracz, ziele, Zielników terminem Hedisarum equinum, Lunaria Major, Securidaca Montana, Solea equina, smaku gorzkiego, w Maju kwitnące, na miejscach górzystych i kamienistych i chudych rośnie na Podolu. Ma tę moc z żelazem Antypatyczną, że podkowy koniom oddziera, pęta otwiera żelazne i kłódki, według Syreniusza.

BETONIKA, po polsku Bukwica, inaczej ją zowią Veronicam, Herbom Sacram; rośnie w Lasach, na łąkach, Miejscach trawiastych, cienistych, chłodnych. Natury jest rozgrzewającej, Mocy osobliwej przeciw Wężom; które tym otoczywszy zielem, stamtąd nie wynidą, kąsając się wzajemnie i zabijając, według Pliniusza i Dioscoridesa. Głowę i Mózg samym zapachem posila: na paraliż, kaduk i Żółtą niemoc pomaga, i na Suchoty, z wodą pijąc, od upicia tego dnia prezerwuje, Wzrok czyści. W którym się Domu znajduje Betonika, tam czary szkodzić nie mogą, według Pliniusza. Wiele o Cnotach Betoniki popisał Musa Attonius, Medyk Augusta Cesarza, zowiąc ją Ludzkich Dusz i Ciał stróżem. Włosi, kiedy kogo chcą pochwalić, mówią: Tu hai plu virtu chenon ha La Betonica, to jest: Masz więcej Cnót, niżeli ma Betonika.

CARDUUS BENEDICTUS, Carduus Sanctus, po polsku zaś Bernardynek, Turecki czubek, Oset Włoski, Czubek jest natury gorzkiej, dla tego gorącej, suszącej, otwierającej. Pomaga na Powietrze pijąc go w trunku, na jad i truciznę, bolenie głowy, na zawrót głowy, na ból oczu Sok wypuszczając, Pamięć ostrzy; krew poleruie, Febry pędzi, rany do trzech dni leczy, serce mdłe posila, poty wzbudza. Piekielny Ogień gasi.

KOFFE vulgo KAFFE albo Kawa, jest pewna Species Bobu w Egypcie i Arabii, którą Arabowie Bon nazywała. Podobną kaffę ma teraz Hollandia, pewnie z Egyptu i Arabii sposób jej siana przelawszy i przeniósłszy do siebie. Piją ten trunek prawie wszystkie Orientalne i Europejskie nacje. Skutek tego Napoju, że głowę wolną czyni od waporów żołądkowych, sen odbiera, wiatry rozpędza, w żołądku sprawuje konkokcją, ex mente  Szentywaniego i innych.

TIUTIUN, po Łacinie Tabacum inaczej Herba Nicotiana, jest także wszędzie in usu, który potrzeba siać jak rosadę, sadzić jak kapustę, i podlewać, jak urośnie pasenkować, to jest nie dać się rozrastać na wiele latorośli, alias byłyby małe listki, potym listki obrywać, w słomie jęczmiennej suchej chować, póki się nie uleżą, alias żółknieją; potym na sznury nawlekać i w chłodzie, nic na Słońcu, pod dachem suszyć, składać. Skutek jego ten: że Mózg chędoży, humory z ciała wyprowadza, powoli suszy Człeka, od zarazy broni powietrznej.


NOWE ATENY